Za ścianą – recytacja

Za ścianą – recytacja

Recytacja mojego opowiadania z muzyką też mojego autorstwa. Jest to zapowiedź książki „CZERŃ NORMALNOŚCI” – zbioru opowiadań – która ukaże się jesienią. To zbiór tekstów psychologicznych, a motto przewodnie brzmi:
” — Nienawidzę tych idiotów, którzy chcą odstrzału dzików. — Trzasnęła za sobą drzwiami, wchodząc do kliniki aborcyjnej…”
A oto inny fragment z opowiadania tytułowego:
„Zwyczajny człowieczy żywot, pełen błędów, potknięć, grzeszków czy nawet wielkich grzechów. Bo czym byłaby najdoskonalsza konstrukcja natury bez niedoskonałości? Powtarzalnym stemplem spod ręki zblazowanego urzędnika błękitu? Może efektem rytualnego obrzędu zwanego miłością?”

4 myśli w temacie “Za ścianą – recytacja

    1. Ha! To nie ja tak czytam, to znajoma.
      Tak, będę wydawał własnym sumptem. Znajoma po polonistyce zrobi mi korektę, sam przygotuję do druku, tylko trzeba będzie zadbać o promocję, co już powoli zaczynam.
      Jakbyś miał coś własnego przeczytanego, to służę pomocą w zmontowaniu z muzyką.
      A fragment to faktycznie taki typowy dla „modnisi” i krzykaczy.
      Dzięki, Gabrielu, pozdrawiam.

      Polubione przez 1 osoba

      1. Ojej, ale wtopę zaliczyłem. Ale mnie słoń nadepnął na ucho, więc też mogłem nie rozpoznać, że to damski głos, he he.
        No, muszę powiedzieć, że fajnie byłoby tak swoje własne wypociny usłyszeć ładnie przeczytane. Ale raczej nie miałbym komu tego zlecić, a sam na pewno się nie podejmę. Ale dzięki za propozycję 🙂
        Miłego wieczoru.

        Polubione przez 1 osoba

      2. No, niestety, z tą znajomą nie mam już kontaktu, więc w tym nie pomogę.
        A co do wtopy, to luz, mam dystans w tej kwestii akurat, co nie znaczy, że w każdej 😉

        Pozdro!

        Polubienie

Dodaj odpowiedź do Gabriel Dobosz Anuluj pisanie odpowiedzi